Powiedziała M

                            Powiedziała M

Dorota Rodzim

           Ada jest zakochana w Michale, śmiało można rzec, że od zawsze. Kiedy wreszcie zwraca na nią uwagę, każde jej działanie podporządkowane jest ich relacji. Pierwsza miłość jest pięknym uczuciem, które na zawsze zostaje w naszej pamięci. Ada czuje się jak księżniczka. Spełniło się jej największe marzenie, jest szczęśliwie zakochana, tworzą cudowną rodzinę, której do pełni szczęścia brakuje jedynie dziecka. Wszystko zmienia się w momencie, kiedy młoda kobieta odkrywa, że jest wielokrotnie i regularnie zdradzana. Poczucie szczęścia i spokoju rozpada się jak domek z kart. Czy można wybaczyć zdradę w imię miłości i dalszego życia razem? Ile razy można przeżywać tę samą sytuację? 
              Młoda kobieta tak bardzo pragnie, aby jej marzenia się spełniły, że jest w stanie bardzo dużo znieść. Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Zdaje się, że Ada nie bierze pod uwagę tego powiedzenia. Budowane z trudem nowe życie tylko częściowo ją satysfakcjonuje, ponieważ jej myśli wciąż są przy mężu. Spotkanie z Marcinem jest jak powiew delikatnego, ciepłego, świeżego wiatru, który jest zapowiedzią zmian. Niestety nie takich, jakby się mogło wydawać. Zazwyczaj jest tak, że kiedy coś złego dzieje się w naszym życiu, zaczynamy przewartościowywać swoją codzienność, zasady. Szkoda, że nic nie jest dane nam na stałe. 
                 "Powiedziała M" to książka o spełnianiu dziecięcych marzeń, walce z własnymi uczuciami i o własne szczęście. Chęć zmian nie jest równoznaczna z gotowością na ich przyjście. Wystarczy moment, sekunda nieuwagi, aby nasz świat wywrócił się do góry nogami. Bohaterowie książki są różni pod względem charakterów i mimo, że ich grono jest ograniczone i stałe, Autorka nie powala na stagnację. Dzieje się bardzo dużo, jednak nie wprowadza to napięcia i nadmiernego dążenia naprzód. Zakończenie jest zaskakujące, co jest miłą odmianą po dość przewidywalnym początku. Styl pisania Autorki jest lekki w obiorze. W książce używa całkiem sporo potocznych zwrotów i wtrąceń, co ma na celu podkreślenie charakteru przyjaciółki głównej bohaterki oraz emocji, które w danej chwili ją przepełniały. Becia jest osobą bardzo ekspresyjną, która otwarcie mówi o tym, co myśli. 
                   Uważam, że "Powiedziała M" to udany debiut literacki Autorki. 
OCENA 3,5/5

                                                                                                                      Lubię To Czytam




Komentarze

Popularne posty