Blade Storm Riders #1 - Recenzja patronacka

                                     Blade

                                                    Storm Riders MC #1

Anna Wolf

         Miał zostać niańką?! On, silny, przystojny, wysportowany członek klubu motocyklowego. Danego słowa nie można złamać, szczególnie kiedy przyjaciel położył na szali swoje życie. Opieka nad jego młodszą siostrą to niewiele, za cenę życia i wolności. Blade nawet nie wyobraża sobie, jak wiele światła Connie wniesie do jego życia. 
             Młoda kobieta już  dawno nie czuła się bezpiecznie. Widok wytatuowanego, rosłego, potężnie zbudowanego mężczyzny, który stanął na jej drodze wzbudza w niej przerażenie. Jednak opór przy takim mężczyźnie jak Blade  nie jest możliwy, ponieważ nigdy nie zbacza on z raz obranego celu, a Connie z każdą chwilą rozbudza w nim coraz większą fascynację. Zazdrość, to uczucie, które stanie się codziennością mężczyzny, a młoda kobieta nie ma zamiaru niczego mu ułatwiać. Trauma wydarzeń z przeszłości nie ułatwia Connie funkcjonowania w codziennym życiu. Oglądanie się przez ramię towarzyszy jej już od dłuższego czasu, jednak nie oznacza to, że tak będzie już zawsze. 
             Nowa seria "Storm Riders" Anny Wolf zapowiada się świetnie. Autorka zabiera nas w świat pełen silnych, stanowczych mężczyzn, którzy nie znają słowa "strach". Pod maską nieugiętych, znajdują się ogromne, wrażliwie i dobre serca, które potrafią kochać i doceniać przyjaźń. Cały klub Storm Riders stanowi bardzo ciekawą, charakterną, silną, kipiącą testosteronem grupę. Panowie nie pozwalają Czytelnikom na nudę. Liczne zwroty akcji, wulkan emocji zapewnią odbiorcy niezapomniane przeżycia. Książkę czyta się świetnie, bardzo szybko, z ogromnym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Connie i Blade są bohaterami charakterystycznymi nie tylko z wyglądu, ale i charakteru. Są stanowczymi postaciami, które potrafią postawić na swoim.
               "Blade" to książka, którą czytałam, kiedy powstawała na Wattpadzie. Z zapartym tchem czekałam na każdy rozdział i nigdy się nie zawiodłam.  Tak samo jest w przypadku książki. Zmiany, na jakie zdecydowała się Autorka łączą historię tej dwójki z innymi bohaterami Jej książek. Pomysł na historię Blade'a i Connie jest nowy, nie ma na rynku podobnej historii, a przynajmniej ja się z taką nie spotkałam. Uwierzcie mi na słowo, nie będziecie się nudzić.  
OCENA 5/5

                                                                                                                  Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty