I miss you

 I miss you

Sylvia Wyka

    Dorastanie to bardzo trudny etap życia, nowe możliwości, mniej ograniczeń, ważne decyzje, które należy podjąć. Niestety okres ten jest dla Anabell ogromnie trudny, ponieważ jest dręczona w szkole. Sprawę pogarsza fakt, iż przyczyną takiej sytuacji jest sposób postępowania oraz podejmowania decyzji przez matkę dziewczyny. Nikt nie zauważa pewnej istotnej kwestii, że Anabell nie jest swoją matką i nie ponosi odpowiedzialności za jej błędy. Jedynymi radosnymi momentami zdają się chwile spędzone z Natanem, chłopakiem, który należał do grona jej dręczycieli, a teraz stanowi jej obrońcę. 
    Pierwsza część książki jest mocno niepokojąca. Z każdą kolejną stroną niepokój, jaki wzbudza w czytelniku grupa prześladowców narasta i skłania do zastanowienia się, jak daleko mogą się oni posunąć i czy skrzywdzą nastolatkę. Ogromne oburzenie budziła we mnie bierna postawa obserwatorów. Nikt nie przyszedł dziewczynie z pomocą. Autorka zwraca w ten sposób uwagę czytelnika na jakże waży społecznie problem. Przemoc, której jesteśmy świadkami nigdy nie powinna być ignorowana i pozostawiona bez odzewu. Przez jedno kłamstwo świat Anabell chwieje się w posadach. Nic nie zapowiada, że jeszcze kiedyś będzie choć trochę lepiej. Wszystkie te wydarzenia sprawiły, że dziewczyna bardzo szybko musiała dorosnąć i zmierzyć się z problemami, które w jej wieku nie powinny zaprzątać jej głowy.
    Czytelnik niejako towarzyszy głównej bohaterce na różnych etapach jej życia. Okres szkolny uświadamia odbiorcy, jak niszcząca w skutkach jest przemoc wśród rówieśników, jak wiele zła się z tym łączy. Nie do końca rozumiem postępowanie głównych bohaterów. W jakiś sposób nie łączą się one dla mnie z ich charakterami i tym, jak przedstawiła ich autorka. Brakowało mi również swego rodzaju dopełnienia wątków oraz spięcia ich wszystkich. Każdy wątek zmierzał prosto do celu, jaki wyznaczyła mu autorka, przez co zabrakło tła dla głównych wydarzeń.
    Nie jest to lektura dla młodych czytelników oraz osób bardzo wrażliwych, bowiem występują dość brutalne sceny. "I miss you" to ważna historia, która porusza istotne społecznie problemy. Książkę przeczytałam bardzo szybko, z zaangażowaniem i całą gamą emocji. Ból i zranienie jakie stają się nieodłączną częścią życia bohaterki są doskonale zauważalne dla czytelnika. Styl pisania autorki nie należy do moich ulubionych, jednak przeczytałam książkę w całości i z ciekawością, co do dalszej akcji. 
OCENA 3,5/5

                                                                                                            Natalia, Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty