W pułapce cieni

Sara Damaziak

    "W pułapce cieni" to kryminał w którym główna bohaterka Laura Wrońska - prywatna detektyw stara się rozwiązać sprawę zaginięcia swojej kuzynki. Pomimo licznych godzin poświęconych poszukiwaniom i zaangażowaniu, Laura nie jest w stanie znaleźć nawet najmniejszego śladu, który wprowadziłby nowy trop do śledztwa. Główna bohaterka jest również byłą policjantką. Na prośbę byłego kolegi i narzeczonego wraca na posterunek policji, aby wspomóc ich w dochodzeniu w sprawie gangstera Santosa. Na domiar złego okazuje się, że nowy partner Laury nie jest z nią do końca szczery.

    Podobało mi się to, w jaki sposób autorka stworzyła sieć powiązań miedzy bohaterami. Intrygujący był również wątek byłego narzeczonego, który nie potrafi zostawić Laury w spokoju i bez przerwy ingeruje w jej prywatność. Narracja prowadzona jest z kilku perspektyw, więc czytelnik ma możliwość lepszego zrozumienia sytuacji oraz motywacji bohaterów. Szkoda, że autorka w większości postanowiła skupić się na działaniach ze strony Santosa a nie nad zaginięciem kuzynki Laury, które według opisu miało stanowić główny wątek sprawy. Podczas lektury odniosłam wrażenie, że o kuzynce głównej bohaterki pamięta się tylko od czasu do czasu. Ogromnym plusem jest złożoność akcji i wątków. Podobała mi się dynamika akcji oraz sposób jej prowadzenia. Gra w kotka i myszkę, którą prowadzi Santos z policjantami wzbudza w czytelniku ekscytację, ponieważ wyprzedza ich o kilka kroków mimo licznych wysiłków podejmowanych przez funkcjonariuszy. 

    "W pułapce cieni" to książka o większej objętości, jednak bardzo przeszkadzała mi drobna czcionka, ponieważ przez nią bardzo męczyły się oczy i czytałam odrobinę wolniej.