Dopóki Nie Zajdzie Słońce cz. 2

Ewa Pirce

    Zadebiutowała w 2017 roku książką "Córka Pedofila". Z jej twórczością zetknęłam się na Wattpadzie, gdzie zarażała miłością do literatury i muzyki. Na końcu książki możemy znaleźć listę utworów towarzyszących pisanej opowieści.

Dopóki Nie Zajdzie Słońce Część 2

   Moja przygoda z twórczością Ewy Pirce zaczęła się od Alexa i Evy "Zapisane w pamięci". Po tamtej lekturze długo pozostawałam w szoku. Bohaterowie skradli moje serce, ale to duet Samuela i Jess stanowił mój Dream Team. Nie mogłam się doczekać kiedy ich historia ujrzy światło dzienne.
    Książka opowiada historie byłego żołnierza sił specjalnych i młodej pielęgniarki. Poznali się w najmniej odpowiednim momencie swojego życia. Przynajmniej tak twierdza oni sami. Jednak patrząc z perspektywy czytelnika, nabieramy pewności, że nic nie mogło być inaczej. Narracja jest pierwszoosobowa, przez co czytelnik ma szansę lepiej poznać bohatera, utożsamić się z nim i jego emocjami. Książka jest bardzo dobrze zredagowana, nie zawiera błędów, literówek. Sytuacja Samuela, delikatnie mówiąc nie jest łatwa. Boryka się z zaburzeniami psychicznymi, odebranym prawem opieki nam młodszymi siostrami oraz rodzącymi się, niezrozumianymi dla niego emocjami do Jess. Tematyka jest bardzo dobrze przedstawiona. Podoba mi się, w jaki sposób autorka ukazuje zawirowania emocjonalne Samuela. W trakcie czytania, książki odczuwałam jednak brak Jessi. Owszem, jej historia została opowiedziana w bardzo fajny, dosadny głęboki sposób, jednak brakuje mi w tym dziewczyny, jaką poznajemy w pierwszej części czy "Zapisane w pamięci".  Przebojowa, wyszczekana, głośna, pewna siebie kobieta nagle traci większość swoich cech.  Odniosłam też wrażenie, jakby akcja pod koniec książki przybierała za szybkie tempo. Niektóre wątki nie zostały do końca wyjaśnione. Brakowało mi również w tym wszystkim konfrontacji Samuela z przeszłością Jess. Przez obie części powieści zostaje ona zepchnięta na dalszy plan. Bohaterowie zmagają się z przeszłością Sama i jej konsekwencjami w życiu teraźniejszym, jednak Jess na placu boju swojej przeszłości pozostaje sama.
   Bardzo podoba mi się pomysł na książkę (zarówno historię Alexa, Evy, pierwszą jak i drugą część DNZS), który został zrealizowany z widoczną konsekwencją. Z jednej strony rzeczy o których pisałam wcześniej, drażnią czytelnika i pozostawiają pewien niedosyt. Po głębszym zastanowieniu dochodzę jednak do wniosku, że taki przebieg akcji był potrzebny, ponieważ czyni tę historię inną wyjątkową, niepowtarzalną. Życie nie jest bajką, w której przebiegu dostajemy od losu to co zechcemy. Czytając książkę zapadł mi w pamięci pewien cytat. Pozwólcie, że go przytoczę; "Nie przeznaczenie stanowi o nas, nie los i nie przypadek. O tym, kim będziemy, jak potoczy się nasze życie i z kim je spędzimy, decydujemy sami. Każda porażka czy zwycięstwo jest następstwem dokonanych przez nas wyborów. Zawsze mamy czas na to, by coś zmienić. Dopóki nie zajdzie słońce naszego życia, jesteśmy jego panami."
   Podziwiam również prace grafików nad okładkami obu części- są wspaniałe. Dbałość o szczegóły widać również we wnętrzu książki, przy podziałach na rozdziały, doborach czcionek oraz elementów oddzielających fragmenty tekstów.
OCENA ✪✪✪✪

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty