Zaufaj mi

 Zaufaj mi

Jennifer L. Armentrout

    "Zaufaj mi" to druga część serii "Zaczekaj na mnie" opowiedziana z perspektywy Camerona. Zostałam zauroczona już od pierwszych rozdziałów, bowiem nieśmiałość i niepewność Avery wzbudziły u mnie opiekuńcze odruchy. Cameron nadaje jej przesłodkie przezwisko, które wzbudza w czytelniku sympatię do głównego bohatera. Zarówno Cameron jak i Avery mają w swojej przeszłości bolesne doświadczenia, które kładą się cieniem na budowaniu relacji z innymi ludźmi. Bardzo podobał mi się wątek astronomii, która stała się głównym powodem ich spotkań. 
    Pierwsza połowa książki bardzo mi się podobała. Miała w sobie ciepły, przyjemny klimat. Wydaje mi się, że idealnie sprawdzi się na zastój czytelniczy. W drugiej połowie klimat oraz omawiane wątki stają się trudniejsze, wymagają od czytelnika zaangażowania emocjonalnego. Przeszłość bohaterów wzbudza w odbiorcy złość i żal, ponieważ spotkali się z ogromnie przykrymi i niesprawiedliwymi sytuacjami. Miałam natomiast problem z zachowaniem Avery w drugiej części, ponieważ wiem co autorka starała się przedstawić czytelnikowi, jednak jak dla mnie opisane sytuacje były do siebie bardzo podobne, przez co mimo dalszego czytania miałam wrażenie stania w miejscu. 
    Ciekawy aspekt stanowiły relacje bohaterów z rodzicami. Różnią się od siebie ogromnie, dzięki czemu ta dysproporcja jest jeszcze łatwiej zauważalna. Czytelnik ma możliwość obserwacji postaw rodzicielskich wobec dzieci, które mierzą się z trudnymi sytuacjami, i jak nigdy potrzebują wsparcia oraz zrozumienia. 
    "Zaufaj mi" czyta się z ogromną przyjemnością. Przeczytałam ją w jeden wieczór z zaangażowaniem i ciekawością. Pierwsza połowa podobała mi się bardziej niż druga, a wynika to z zachowania Avery o którym już wspominałam. Podobało mi się to w jaki sposób autorka pokazała budowanie relacji między Cameronem oraz Avery, to jak musieli nauczyć się ufać sobie oraz opowiadać o swoich lękach i obawach. Dobrze, że główna bohaterka nie od razu ulega czarowi Camerona, ponieważ generuje to więcej zabawnych momentów oraz umieszcza ich relację początkowo na przyjacielskiej stopie. Cieszę się, że autorka zdecydowała się na takie rozwiązanie, ponieważ dzięki temu ich relacja wydaje się być bardziej wiarygodna w obliczu wydarzeń z ich przeszłości.  "Zaufaj mi" sprawdzi się zarówno na jesienny wieczór, jak i na zastój czytelniczy. Mam nadzieję, że spędzicie czas równie miło jak ja.
OCENA 4/5

                                                                                                            Natalia, Lubię To Czytam






Komentarze

Popularne posty