Zaopiekuj się mą

 Zaopiekuj się mną

Agnieszka Lingas - Łoniewska


    Anthony to uczeń maturalnej klasy doskonale znany gronu pedagogicznemu i to nie koniecznie z tej dobrej strony. Bunt nastolatka to zbyt delikatne określenie, jak na niektóre jego zachowania, a dodatkowo ma problem z radzeniem sobie z agresją. Ponowne spotkanie z Natalią kończy się sprzeczką, co łatwo przewidzieć. Dziewczyna jest w trudnej sytuacji, ponieważ jej matka właśnie zginęła w wypadku samochodowym i zostawiła ją zupełnie samą na świecie. Matka chłopaka najbliższa przyjaciółka jej matki postanawia zabrać ją do siebie i otoczyć opieką. Co się stanie, kiedy rudowłosa piękna dziewczyna zamieszka w domu nastolatka? 
    Narracja prowadzona jest z perspektywy głównego bohatera, co jest ciekawym wyborem, ponieważ zazwyczaj takie historie prowadzone są z perspektywy damskiej lub tylko kilka rozdziałów prowadzonych jest z perspektywy męskiej. Tutaj autorka całkowicie skupia się na przedstawieniu wydarzeń z perspektywy Tony'ego. Okres nastoletni nie jest łatwy, trzeba poradzić sobie w wielu trudnych sytuacjach, co jest doskonale widoczne dla czytelnika na przykładzie głównego bohatera. Dodatkowo uczucia, które nagle w nim wzbierają stają się nowym wyzwaniem, któremu nastolatek stara się sprostać. Natalię poznajemy jedynie z perspektywy jej współlokatora, więc momentami brakowało mi damskiego spojrzenia na omawiane wydarzenia. Bardzo ciekawy był wątek kryminalny, który zapewnił czytelnikowi emocje pod koniec lektury, przez co żałuję, że nie został bardziej rozbudowany. Wprowadził bowiem zmianę dynamiki oraz charakteru akcji, czego momentami brakowało mi we wcześniejszych rozdziałach, ze względu na pewien schemat, który cechuje relacje Anthony'ego i Natalii. Przez to, podczas lektury niektórych rozdziałów czułam się lekko przytłoczona powtarzającym się zachowaniem bohaterów. 
        "Zaopiekuj się mną" to książka new adult opowiadająca o trudnej miłości nastolatków, którzy dopiero dojrzewają do tego, aby w pełni zrozumieć takie pojęcia jak zaufanie, poświęcenie, kompromisy czy bezwarunkowa akceptacja. Całość przeczytałam dość szybko, za wyjątkiem niektórych rozdziałów o czym wspominałam. Nie przemawia do mnie postawa Anthon'ego, nie wiem czemu, ale nie czuję, aby był we wszystkich swoich zrachowaniach autentyczny. Myślę, że książka znajdzie osoby, którym spodoba się znacznie bardziej, zwłaszcza w nadchodzące jesienne wieczory.
OCENA 3,5/5

                                                                                                            Natalia, Lubię To Czytam 



Komentarze

Popularne posty