Śmierć wiarołomnym

 Śmierć wiarołomnym

Nora Roberts

    
    "Śmierć wiarołomnym" to thriller policyjny, gdzie główna bohaterka pani porucznik Eva Dallas musi zmierzyć się z kolejną zagadką. Już pierwsze zdania zapowiadają, że omawiana w książce sprawa kryminalna należy do grona tych ciekawych. Dlaczego ktoś zadzwonił dopiero godzinę późnej po odkryciu miejsca przestępstwa? Dlaczego świadek nie chciał wpuścić policjantów do siebie? Nawet tak dobra gra aktorska, jakiej świadkiem stała się pani porucznik nie mogła jej zwieść.
    Kolejna część opowiadająca o losach Evy Dallas oraz jej zespołu. Ogromny plus za wieloetapową akcję, złożoną zagadkę, która z każdą stroną wciągała coraz bardziej. Autorka w doskonałym stylu zaplanowała i zrealizowała swoją wizję. Zdawać by się mogło, że mamy do czynienia ze zwykłym morderstwem i nie ma w nim niczego co mogłoby nas zaskoczyć. Nic bardziej mylnego. Akcja dzieje się w przyszłości, ale świat wykreowany na potrzeby książki nie jest drastycznie różny od aktualnego stanu rzeczy. Bardzo podobają mi się bohaterowie, ponieważ są zróżnicowani i charakterystyczni. Nie boją się wyrażać siebie czy to poprzez poglądy, czy też bardzo oryginalne stroje. Ciekawe jest to, że mimo tak dużego zróżnicowania uzupełniają się wprost doskonale. 
    Na uwagę zasługuje również to, w jaki sposób autorka zaplanowała i przedstawiła wątek sekty oraz jej organizacji. Wielopoziomowa struktura, postulaty, ilość członków, różne gałęzie które łączą się ściśle ze sobą, wierzcie mi to zasługuje na uznanie. Autorka doskonale prowadzi czytelnika po nitce do kłębka, zostawiając po drodze poszlaki, które momentami mają na celu zmylenie odbiorców. Liczne zwroty akcji utrzymują ciekawość i zaangażowanie czytelnika. Szkoda, że Roark'a było mniej niż w poprzedniej książce z tej serii, którą czytałam. Doskonale równoważy trudny charakter pani porucznik i stanowi jej naturalne przeciwieństwo.
    "Śmierć wiarołomnym" ma sporą objętość, jednak czyta się ją dosłownie jednym tchem. Jestem fanką pióra Nory Roberts i przyznaję, że absolutnie nie zawiodłam się. Mimo trudnego tematu, książka lekko i przyjemnie napisana, angażuje od pierwszych stron. Mimo wielu szczegółów i poszlak, nie czułam się przytłoczona i zagubiona . Całość prezentuje się świetnie i serdecznie ją Wam polecam. Mimo iż jest to część serii, można czytać osobno. Pewne szczegóły z poprzednich spraw będą nieznane, jednak nie jest to konieczne do zrozumienia całości. "Śmierć wiarołomnym" podobała mi się ogromnie i mam nadzieję, że Wam również się spodoba!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
OCENA 5/5

                                                                                                            Natalia, Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty