Zanim zgaśnie światło

                      Zanim zgaśnie światło

Mirosław Czarnecki

          Wystawne życie jest tylko zasłoną, przed światem aby nikt się nie dowiedział, czym tak naprawdę zajmujesz się na co dzień. Główny bohater wprowadził zasady gry w pokera do swojego codziennego życia, jak i sposobu prowadzenia interesów. Pełne niedomówień spotkania, niepewność oraz wyprzedzanie swoich przeciwników o kilka kroków stają się dla Marca nieodzownym elementem codzienności. Na pozór jego życie jest uporządkowane, można powiedzieć, że jest wręcz sielanką. Wszystko się zmienia, kiedy uśpiony do tej pory zawód i przeszłość, upominają się o uwagę. 
             Początkowa część książki odnosi się do wydarzeń z przeszłości Marca, kiedy jego misja  we Francji dopiero się rozpoczyna. Sprawa, która została mu powierzona jest bardzo złożona i skomplikowana. Początkowe powiązanie pomiędzy podejrzanymi są dopiero początkiem góry lodowej. Autor bardzo dużo czasu poświęca opisowi  nawiązywania kontaktów w Paryżu przez Marca. Analiza reguł pokera w życiu głównego bohatera, nie jest najciekawszą częścią książki, ponieważ jeden schemat jest powtarzany kilka razy. Poznanie pięknej kobiety zmienia ten schemat po to, aby zaraz wpadł w kolejny. Po wypadku nieco się to zmieniło, ale przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Tajemnicze morderstwo, czy śmierć z przyczyn naturalnych? Na to pytanie Marc musi znaleźć odpowiedź, kiedy jeden z jego kolegów w tajemniczych okolicznościach umiera. 
           Ogólnie książka trochę mnie rozczarowała, ponieważ stałe schematy w niej występujące zwalniają akcję i zaczynają w pewnym momencie nudzić. Marc ma bardzo ciekawe zajęcie i rolę, co niestety nie przekłada się na dynamikę opisywanych wydarzeń. Są zaskakujące zwroty akcji, jednak nie niosą one ze sobą takiej dawki emocji, jakbym oczekiwała. Szkoda, ponieważ uważam , że potencjał tej książki nie został w pełni wykorzystany.  Zakończenie jest zaskakujące, ponieważ nic wcześniej nie wskazywało na takie rozwiązanie przedstawionej sprawy. Jest ono zdecydowanie najmocniejszą częścią książki.  "Zanim zgaśnie światło" czyta się szybko, chociaż z umiarkowanym zainteresowaniem. Oczekiwałam znacznie więcej emocji, dynamiki a odnoszę wrażenie, że senny klimat Lazurowego Wybrzeża wpłynął w dominującym stopniu na akcję książki. 
OCENA 3/5

                                                                                                                               Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty