Ognista Sukienka

                                 Ognista Sukienka

Patty Goodman

     Moje pierwsze spotkanie z tą autorką miało miejsce na Wattpadzie. To właśnie tam poznałam historię Amandy i Blake, chociaż nie w całości. Bardzo się cieszę, że autorkom z tej platformy udaje się publikować książki w wersji papierowej.
     Postać Amandy jest bardzo charakterystyczna. Nie o wygląd jednak chodzi 😂😂. Dziewczyna ma bardzo ostry dowcip i nie waha się go używać. Jej riposty są bardzo celne i niesamowicie zabawne. Nie jest to jednak ten rodzaj humoru, który odpowiada wszystkim. Bardzo lubię takie postacie, ponieważ pokazuje to w niejaki sposób dystans autora do samego siebie, sytuacji, społeczeństwa. Podoba mis się pomysł, w jaki Amanda łączy imię i nazwisko Blake z cechami jego charakteru, które w danej chwili mu przypisuje. Do tej pory nie spotkałam nigdzie takiego lub podobnego zabiegu. Uważam, że ten zabieg nadaje całej książce dodatkowo komiczny charakter. Blake z kolei, jest przykładem wzorowego, książkowego milionera, który zmienia się pod wpływem miłości do kobiety. Amanda jakoś nie za bardzo jest pod wpływem jego uroku osobistego (kocha go jak szalona, ale no wiecie, ta duma). Bardzo ciekawym przypadkiem jest postać Jennifer Holt - matki Amandy. Ta kobieta wzbudza całą gamę uczuć, ale raczej nie jest to sympatia. No i nie ma to jak spotkanie dwóch przyszłych teściowych, gdzie każda jest z innego końca skali. Niezapomniane wrażenia gwarantowane. 
     Odnoszę wrażenie, że cała historia jest troszeczkę współczesną wersją Kopciuszka - tylko liczba złych macoch się nie zgadza 😂😂. Bardzo fajnie spędziłam czas w towarzystwie tej lektury. Dosyć szybko się czyta. Tradycyjnie, książka została podzielona na rozdziały, gdzie każdy został oznaczony bardzo ładną grafiką. Mam pewien problem z rozmiarem czcionki, gdyby był troszeczkę większa, czytałoby się znacznie lepiej. Odnoszę wrażenie, że tytuł książki niejako odnosi się do charakteru głównej bohaterki, jak i czerwonej sukienki, od której wszystko się zaczęło. Podoba mi się styl pisania autorki. Nie jesteśmy zarzucani masą niepotrzebnych informacji, jednak wszystko co powinniśmy wiedzieć, zostało w tekście uwzględnione. Podczas lektury, niejednokrotnie wycierałam z twarzy łzy śmiechu, a rodzina przychodziła sprawdzać z czego się tak śmieję. Uważam debiut tej autorki za całkiem udany. Nie podoba mi się do końca korekta książki, ponieważ brakuje kilku znaków interpunkcyjnych i literek. Należę do osób, które bardzo zwracają na to uwagę. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz usłyszymy o tej autorce.
OCENA✪✪✪✪/5
                                                                                              Lubię to Czytam



Komentarze

Popularne posty