Marionetkarz

                              Marionetkarz

Aleksander Filip Dubicki

       Grupa przyjaciół, na pozór bardzo ze sobą związanych. Każdy z nich ma swoje tajemnice, które skrywa umiejętnie przed światem i swoimi towarzyszami. Kiedy zaczynają się dziać w mieście dziwne rzeczy, jako jedyni zdają się wiedzieć, w jakim kierunku zmierza ta nowa dla wszystkich innych sytuacja. Tajemnice mają to do siebie, że zostają odkryte w najmniej odpowiednim momencie. Podobnie jest i tym razem.
          Książkę charakteryzuje od pierwszych zdań chaos. Myśli bohaterów mieszają się z ich wypowiedziami. Nie zawsze wiadomo też, do kogo należała dana myśl, czy wypowiedź. "Marionetkarz" to tak naprawdę niewielkiej objętości broszura, którą mimo wcześniej wspomnianego chaosu czyta się błyskawicznie. Bardzo mocno odczuwalny jest mrok i niepokój bohaterów, zawieszenie między podejrzeniem co do zbrodniarza, a pełnym przekonaniem co do jego tożsamości. Bohaterowie są bardzo mało widoczni, giną w gąszczu przemyśleń i domysłów. Szkoda, ponieważ te skrawki informacji, które o nich posiadami wskazują na bardzo ciekawą charakterologicznie grupę ludzi. Prawie przed każdym rozdziałem znajduje się cytat, urywek myśli Marionetkarza, do którego przypisany został dany kolor. Pozwala to bliżej poznać tytułowego bohatera, jak i przyczynę jego działań, która mimo wszystko nie pozostaje do końca jasna. 
               Jak już wspominałam, "Marionetkarz" ma bardzo małą objętość, a mimo wszystko sporo się w nim dzieje.  Mimo chaosu i zamieszania w narracji, ma w sobie coś, co kazało mi czytać ją dalej. Momentami Autor pozwalał wierzyć Czytelnikowi, że odkrył tożsamość tytułowego Marionetkarza, aby za kilka zdań podrzucić mu inny trop. Jest to ciekawy zabieg, jednak przez zamieszanie z narracją nie pozwala Czytelnikowi na cieszenie się nim w pełni. Pomysł bardzo oryginalny i ciekawy, zabrakło mi w tym wszystkim dobrego sposobu na jego realizację. Styl pisania Autora nie należy do moich ulubionych. Myślę, że można było napisać to lepiej, z uwzględnieniem sylwetek bohaterów. Nie zostanę fanką twórczości Autora, niemniej sam pomysł był intrygujący. 
OCENA 2,5/5

                                                                                                                         Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty