Sto osiemdziesiąt stopni #1 Liczby Przeznaczenia

                      Sto osiemdziesiąt stopni

                                                 #1 Liczby Przeznaczenia

Darcy Trigovise 

         Dzień ślubu powinien być wyjątkowy. Dla Samanthy z całą pewnością taki jest, mimo powodów z jakich małżeństwo zostaje zawarte. Nathaniel ma do tego całego zamieszania ambiwalentny stosunek, jedynie pragnie, aby nikt nie przeszkadzał mu w pracy. Myślał, że jego żona będzie kobietą uległą, niezbyt inteligentną, która nie będzie wymagała od niego zaangażowania. Nie ma pojęcia, jak bardzo się myli, do chwili, kiedy jego świeżo poślubiona małżonka wyrzuca mu telefon z pędzącego samochodu. Pożycie z Samanthą nie jest dla niego łatwe, ponieważ kobieta żąda od niego wypełnienia przysięgi małżeńskiej w stu procentach, zaangażowania w ich relacje, uczuć i całego zamieszania, które związane jest ze związkami. 
          Nathaniel jest przerażony poczynaniami żony oraz uczuciami, jakie w nim rozbudziła. Gubi się w swoich emocjach, to wszystko jest dla niego nowe i przytłaczające. Praca wypełnia mu cały czas, a każdy dzień ma idealnie rozplanowany co do minuty, nie uwzględnia w nim randek z żoną, spania do późna, wspólnych kolacji. Sammy jest niczym tornado, z wielkim trudem wprowadza zmiany w życie Nathaniela i sprawa, że jest z nich zadowolony. Łatwo można odgadnąć w jaki sposób reaguje na nie mężczyzna. Jednak pracoholizm jest silnym wrogiem o serce męża, ale Samantha nie podda się łatwo, niestety, każdy ma swoje granice.
          "Sto osiemdziesiąt stopni" to książka napisana z dużym poczuciem humoru i romantyzmu. Bohaterowie zbudowani są na zasadzie przeciwieństw. Ich zachowania budzą w Czytelniku śmiech, radość, ale także konsternacje, złość oraz gniew, kiedy raz po raz popełniają te same błędy. Każde z nich ma dominującą osobowość, która daje o sobie znać do pewnego momentu, kiedy w grę wchodzi kompromis, ponowne ustalenie hierarchii własnych priorytetów. Czyta się ją dobrze, szybko, z zaangażowaniem, nie mając poczucia ilości przeczytanych stron. "Sto osiemdziesiąt stopni" dostarcza wiele emocji jednocześnie, które wywołane są różnicą charakterów bohaterów. Książka lekka i przyjemna w odbiorze, wzbudza pozytywne emocje. Nie mogę się doczekać kolejnej części! 
OCENA 4,5/5

                                                                                                                 Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty