Rywalka

                                  Rywalka

Maxime Parker

          Na pozór poukładane życie Karli skrywa wielką, mroczną tajemnicę. W najmniej spodziewanym momencie przeszłość zapukała do drzwi teraźniejszości domagając się uwolnienia z powstrzymujących ją ram  pamięci. Młoda kobieta wie, że nie może pozwolić, aby traumatyczne wydarzenia wypłynęły na powierzchnię, ponieważ zniszczą wszystko, na co tak ciężko pracowała. Boi się otworzyć przed swoim partnerem, gdyż jedna tajemnica pociąga za sobą kolejne. 
             Wydarzenia przedstawione w książce toczą się dwoma torami, równolegle do siebie. Autorka odnosi się do wydarzeń sprzed dwóch lat oraz teraźniejszych. Pomiędzy nimi znajdują się fragmenty pamiętnika Lily, które wnoszą bardzo osobisty i intymny akcent do akcji. Autorka w umiejętny sposób buduje napięcie, co przy prowadzeniu dwóch wątków jednocześnie jest bardzo trudne, nie zdradzając przy tym nic, co mogłoby naprowadzić Czytelnika na rozwiązanie sprawy. Umiejętnie żongluje emocjami Czytelnika, ale i charakterami bohaterek, rozbudzając w odbiorcy coraz większą ciekawość co do rozwiązania tej sprawy, jednocześnie nie podrzucając mocnych, znaczących śladów.  
                 Książkę czyta się dobrze i szybko. Bohaterka jest postacią złożoną, co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Jej życie charakteryzuje monotonia, więc zamieszanie jakie przyniósł ze sobą niespodziewany list jest tym bardziej widoczne. Akcja nie jest mocno dynamiczna, ani szybko postępująca naprzód, jednak coś w sobie ma, co pozwala cieszyć się lekturą. Książka ma swój klimat i swoje tempo. Najmocniejszym punktem książki jest zdecydowanie jej zakończenie. Mocne, niespodziewane, zaskakujące i idealnie pasujące do wcześniejszych wydarzeń. Pozostaje ono również w pewien sposób otwarte, ponieważ  nie do końca wiadomo, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. Grono postaci jest mocno ograniczone, ale jest to grono ciekawe. Momentami jedynie przytłaczająca jest monotonia dnia codziennego, schemat. Podsumowując, książka warta uwagi, jednak jej specyficzność nie wszystkim może przypaść do gustu. 
OCENA 4/5

                                                                                                                        Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty