Znaki Życia Tom I

                                       Znaki Życia 

Wioletta Milewska

TOM I
     
     "Znaki Życia" to opowieść o trzech kobietach mieszkających w małej miejscowości. Sylwia,  jako jedyna z tej trójki nie prowadzi gospodarstwa. Zajmuje się swoim ogrodem z kwiatami oraz udziela korepetycji z matematyki. O jej mężu wiemy, że pojechał do pracy i bardzo rzadko kontaktuje się z żoną. Wiktoria jest kobietą cichą i pokorną z natury. Jest mamą Elizy oraz partnerką Ksawerego. Znosi wszystko z niesamowitą cierpliwością. Jej historia jest odzwierciedleniem bajki o Kopciuszku. Kiedy brat wraz z partnerką wprowadzają się do nich, znosi wszystko z zaciśniętymi zębami, nie oczekując od nikogo wdzięczności. Malwina, której losy poznajemy najdokładniej, jest żoną Błażeja i mamą osiemnastoletniej dziewczyny. 
     Historia napisana jest bardzo lekko. Podoba mi się wprowadzenie gwary w wypowiedzi dziadka Malwiny. Jest to bardzo ciekawy zabieg stylistyczny, nadaje książce fajnego charakteru. Książka bardzo pasuje do przeczytania w letni wieczór, siedząc na ławce w ogrodzie. 
     Malwina bardzo ciężko pracuje na utrzymanie rodziny, wykonując prace, które powinien wykonywać jej mąż. W trakcie jednej z takich prac, odkrywa, że mąż regularnie ją zdradza. Dalsze postępowanie udowadnia, iż Błażej jest seksoholikiem i nie wykorzystuje kolejnych szans, dawanych przez żonę. Malwina wbrew pozorom jest bardzo inteligentna, dlatego nie do końca rozumiem jej postępowanie. Z chwilą, w której dowiedziała się o zdradach męża, podejmuje działania mające ustalić, z kim i od jakiego czasu zdrady te, mają miejsce. Odkrywa, że mąż namiętnie nabywa czasopisma pornograficzne, odwiedza strony internetowe i kanały telewizyjne. Kobieta bardzo chce pomóc mu z narastającym problemem, jednak On nie chce i nie widzi takiej konieczności. Dobrze mu w takim układzie, w jakim jest. Uważam Malwinę, za silną osobę, dlatego nie wszystkie jej działania są dla mnie zrozumiałe. Mimo narastających kłopotów, nie podejmuje żadnych, poważnych kroków. Odniosłam wrażenie, że stara się na siłę znaleźć usprawiedliwienie dla postępowania męża. Mimo iż twierdzi, że to ostatni raz i takie informacje przekazuje mężowi jak i koleżankom, sytuacja powtarza się na nowo. Pozew rozwodowy napisała samodzielnie i kazała córce umieścić go w skrzynce na listy. Mam nadzieję, że drugi tom sporo wyjaśni z jej postępowania. Malwina nie chce brać pod uwagę faktu, że jest współuzależniona z mężem. Nie dopuszcza do siebie tej myśli. Dopiero z czasem, zaczyna sobie uświadamiać, że jej postępowanie nie jest do końca takie jakie powinno być.
     Relacje Sylwii z mężem również nie należą do udanych. Jak już wspominałam, wyjechał do pracy i zostawił żonę samą. Bardzo rzadko dzwoni i praktycznie nie interesuje się nią. Bohaterka czuje się czasami samotna, jednak nie neguje postępowania męża oraz nie podejmuje żadnych kroków aby to zmienić. Z trójki naszych bohaterek, Sylwię poznajemy najmniej. Doskwierają jej ogromne bóle głowy, jednak zawsze coś powstrzymywało ją przed wizytą u lekarza. Kiedy już się na to decyduje, ten odsyła ją na dalszą diagnostykę.
     Wiktoria pracuje ze wszystkich sił. Olbrzymi wpływ ma na jej postępowanie wychowanie, jakie otrzymała od matki. Ta surowa kobieta okazywała swoją łagodną stronę tylko swoim synom, jednak dla córki, zawsze pozostawała niezmiernie wymagająca. Wychowała ją w przekonaniu, że za bardzo ciężką pracę, nie powinna oczekiwać najmniejszej wdzięczności od nikogo i nigdy nie powinna się skarżyć. Wiktoria wykonuje obowiązki za kilka osób. Brat Tomasz wraz z partnerką, wykorzystują ją niezmiennie. Dla nich jest to na porządku dziennym. Jak sama bohaterka zauważa w pewnej chwili, jest jak Kopciuszek, tylko Księcia nie widać w oddali.  
      Książka kreuje bardzo miły nastrój. Akcja jest fajna, jedynie w niektórych momentach miałam problem aby umiejscowić dane wydarzenie w czasie, szczególnie kiedy Malwina opowiadała o wydarzeniach z przeszłości. Nie wpłynęło to jednak bardzo drastycznie na zrozumienie akcji. Całość wydarzeń jest podszyta delikatnym poczuciem humoru autorki. 
OCENA✪✪✪/5
                                                                                                                      Lubię To Czytam


Komentarze

  1. Zapowiada się dosyć ciekawie no i jest tam moja imienniczka :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za kilka dni pojawi się recenzja drugiego tomu :) czekam na Pani opinię na temat tej książki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty