Południowe Sztormy

 Południowe Sztormy

Kompas #1

Brittainy C. Cherry 


    Kennedy już od dawna źle się czuje w obecności swojego męża. Nie zostawia on jej miejsca i czasu na przeżycie żałoby oraz walkę z lawiną miażdżących uczuć. Zdaje się, że ogromna strata jaką ponieśli, stała się jedynie udziałem Kennedy. Kolacja z inwestorami staje się początkiem końca ich rozpadającego się małżeństwa. Wyjazd do siostry jest dla głównej bohaterki ogromnym wyzwaniem. Musi przyznać sama przed sobą, że potrzebuje pomocy i sama nie poradzi sobie z aktualną sytuacją. Nowe miejsce i bezwarunkowe wsparcie bliskich osób, dają Kennedy mglistą nadzieję na poprawę beznadziejnej sytuacji. Mieszkańcy Havenbarrow nie pozwalają kobiecie na spokojne życie. Ciągłe wizyty, plotki, zaczepki stają się zmorą każdego dnia. Czy Kennedy znajdzie w sobie wystarczającą siłę, aby zmierzyć się z duchami przeszłości? 
    "Południowe Sztormy" to nie klasyczny romans. Ogromne, przytłaczające poczucie straty łączy główną bohaterkę oraz Jaxa. Życie każdego z nich naznaczone jest śladem tragedii, straty i śmierci. Starają się leczyć swoje rany samotnie, z dala od innych, jednak pierwsze i koleje spotkania uświadamiają im, że oni sami, to za mało, aby dźwigać tak ogromny ciężar. Książkę czyta się całkiem szybko. W większości wątki łączą się ze sobą spójnie, choć był taki jeden moment, gdzie nie wiedziałam, dlaczego autorka opisuje takie wydarzenia, ponieważ nie łączył się one z niczym i nic nie wnosiły. Wyglądało to na wyrwane z kontekstu wtrącenie, które nic nie wnosiło do przebiegu akcji. O dziwo, to nie Jax i Kennedy skradli moje serce, a sąsiadka kobiety, którą wszyscy uważali za szaloną oraz nastoletni pomocnik mężczyzny -Connor. Mieli w sobie nieprzekłamaną szczerość, otwartość i bezkompromisowość. Każde ich pojawienie się, niosło ze sobą zapowiedź humoru, celne komentarze i poczucie komfortu. Styl pisania lekki i przyjemny, choć momentami brakowało mi konsekwencji w kontunuowaniu obranego wątku.  Całość czytałam z zainteresowaniem i ciekawością. 
OCENA 3,5/5

                                                                                                       Natalia, Lubię To Czytam





Komentarze

Popularne posty