Żniwiarz

                                  Żniwiarz

                                                        Egzorcysta Tom II

Paweł Kornew

       Samozwańczy Egzorcysta oraz odwieczna walka dobra za złem, gdzie granica jest tak cienka, że nie do końca wiadomo, kto po której stronie się opowiada. Świat wierzeń, magii i nadzwyczajnej siły, skażony jest przez oszustów i ludzi, którzy chcą rządzić światem nie oglądając się na innych.

        Największym minusem tej książki jest to, że od pierwszych stron nie mogłam w pełni, jako Czytelnik, się w nią zaangażować. Styl pisania oraz charakterystyka bohaterów niestety uniemożliwiają pełne zaangażowanie w czytany tekst. Tematyka książki jest niezwykle ciekawa, niestety bardzo trudno jest dostrzec jej mocne i pozytywne strony, ponieważ bohaterowie, a jest ich sporo, są tak mało charakterystyczni, że w pewnym momencie Czytelnik nie do końca wie, którego z bohaterów w danej chwili opisuje Autor. Brak wcześniej wspomnianego zaangażowania skutkuje mniejszym zainteresowaniem i chęcią poznania dalszych losów bohaterów. Szkoda, ponieważ świat wykreowany na potrzeby tej historii zapowiadał się bardzo ciekawie i zajmująco. Styl pisania, jakim posługuje się Autor, wprowadza troszeczkę zamieszania. Nie do końca pasuje on do bohaterów i sytuacji, w jakiej się znaleźli, przez co Czytelnik nie potrafi w pełni uczestniczyć w przedstawianych wydarzeniach. "Żniwiarz" to druga tom "Egzorcysty". Nie polecam czytania ich osobno, ponieważ historie są mocno ze sobą powiązane. Dużym plusem i najmocniejszą częścią książki jest bardzo cienka granica między dobrem a złem, którą Autor momentami zaciera tak bardzo, że nie wiadomo po której że stron opowiada się dany bohater. Mało którą decyzja jest w pełni klarowna. Większość ma w sobie coś że światła i coś mrocznego. Bohaterowie są mało charakterystyczni jeśli bierzemy pod uwagę zachowanie i postępowanie. Potrafią postawić na swoim, nie boją się konsekwencji i uparcie dążą do postawionego sobie celu.
      Podsumowując, jestem troszeczkę rozczarowana, liczyłam na znacznie więcej. Brak pełnego zaangażowania mocno przeszkadza w pełnym skupieniu i zrozumieniu tej historii. Pomysł niezwykle ciekawy, nie przekonała mnie jedynie jego realizacja.
OCENA 3,5/5

                                                                                                                Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty