Tylko Rok

                                Tylko Rok

Penelope Ward

        Teagan żyje na pozór w cudownej rodzinie, bez zmartwień i problemów. Ona sama dostrzega, jakie miała szczęście i jak dobra jest jej rodzina. Obawy jakie towarzyszą jej na co dzień nosi głęboko w sobie, nie pozwalając im wydostać się na powierzchnie. Sprawia to, że staje się coraz bardziej wycofana i zamknięta w sobie. Niezwykłe i komiczne spotkanie w toalecie na uczelni sprawia, że jej prawdziwy temperament dochodzi do głosu. Sytuacja staje się jeszcze bardziej absurdalna, kiedy chłopak, którego poznała  w owej łazience jest studentem z wymiany i zamieszka na czas swojego pobytu u nich w domu. 
            Początek tej historii jest dość wolny i dosyć długo trwa. Bardziej dynamiczna akcja rozpoczyna się dopiero w okolicach połowy książki. Caleb jest złożonym bohaterem. Na pozór beztroski, cieszący się życiem student, który nie ma poważnych problemów do rozwiązania. Z czasem okazuje się, że nic nie jest takie, na jakie wygląda. "Tylko rok" to historia o rodzącym się uczuciu, które pojawia się stopniowo i stanowi szansę dla bohaterów na rozpoczęcie kolejnego etapu w życiu. Akcja prowadzona jest z dwóch perspektyw Celeba i Teagan, co pozwala na stworzenie relacji między bohaterami a Czytelnikiem. Książkę czyta się bardzo szybko z dużym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Bardzo podoba mi się motyw listów, ponieważ nadaje to osobistego klimatu i charakteru całości. 
            Bardzo lubię książki Penelope Ward, ponieważ łączą w sobie lekkość i poruszanie trudnych tematów. Autorka zestawia ze sobą dwa modele rodziny oraz nastolatków, którzy się w nich wychowali. "Tylko rok" to niezła książka, choć muszę przyznać, że czytałam lepsze, jak i gorsze książki Autorki. Podoba mi się poczucie humoru jakie Autorka wprowadziła do książki. Historię czyta się błyskawicznie, a bohaterowie stanowią ciekawą, zróżnicowaną grupę, która bardzo szybko zdobywa przychylność Czytelnika. Książka jest dobra i przyjemna w odbiorze. W niewielkim stopniu przewidywalna, jednak kiedy kończy się przydługa część wprowadzająca, akcja zdecydowanie nabiera tempa. Polecam!
OCENA 4/5

                                                                                                                   Lubię To Czytam



Komentarze

Popularne posty