Pamiętaj, że byłam

                        Pamiętaj, że byłam

Beata Majewska

       "Pamiętaj, że byłam" to druga część cyklu "Zapomnij, że istniałem". Weronika straciła wszystko, nawet tego nie pamiętając. Dojmujące poczucie straty towarzyszy jej na każdym kroku. Zamknięta w ośrodku, nie ma kontaktu z nikim z zewnątrz.  
            Nikita jest dla niej zagadką. Chwilami łagodny, opiekuńczy, aby za moment stać się dominującym, wybuchowym przywódcą. Weronika nie pamięta, że to on był katalizatorem nieodwracalnych zmian w jej życiu. On sam nie rozumie, dlaczego ta kobieta, wywołuje w nim takie uczucia. Wszystko się komplikuje, kiedy do gry wchodzą emocje, ponieważ jak wiadomo, mafia rządzi się swoimi prawami. 
            "Pamiętaj, że byłam" odkrywa przed Czytelnikiem fakty z przeszłości Rafała i Weroniki, które wpłynęły na wydarzenia w poprzedniej części cyklu. Napisana jest w podobnym stylu, jednak poruszana w niej tematyka jest znacznie trudniejsza, bardziej dramatyczna i emocjonalna. Autorka odkrywa przed Czytelnikiem wiele kart, jednak całkiem sporo wciąż pozostawiając zakrytych. Akcja jest dynamiczna, liczne zwroty zaskakują Czytelnika. Ta historia obejmuje duży przedział czasowy, jednak Autorka dobrze łączy wydarzenia z przeszłości i teraźniejszość, dając spójny obraz całości. 
            Bohaterowie są ciekawymi postaciami. Różnią się aparycją i charakterami, wspólnie tworzą ciekawą, zróżnicowaną grupę. Pojawiają się tutaj postacie z poprzedniej części, dzięki czemu, obie te książki tworzą jeszcze dokładniej wspólną całość. Książkę czyta się szybko, z rosnąca ciekawością. 
OCENA 4/5
PREMIERA 16.09.2020 

                                                                                                            Lubię To Czytam
Opis:
Dał słowo, że Weronika nie straci swojej rodziny, lecz okrutny los postanowił inaczej. Na oczach Nikity dziewczyna traci wszystko, co było najcenniejsze: rodzinę, własne dziecko, całe dotychczasowe życie, pamięć i świadomość. To on przyłożył rękę do nieszczęścia Weroniki, i teraz będzie musiał z tym żyć. Nikita szybko zapomni, bo ich ścieżki się rozejdą, a jego serce już dawno zmieniło się w kamień, lecz to nie koniec tej historii. Czasami największa miłość, to ta, która nie miała prawa się wydarzyć...



Komentarze

Popularne posty