Wysadzeni z siodła

Wysadzeni z siodła

Magda Lewandowska

    "Wysadzeni z siodła" to książka, która zaskakuje. Po zapoznaniu się z opisem, wydawało mi się, że wiem, czego oczekiwać po lekturze. Początkowe rozdziały wydołowały u mnie bardzo dużą dezorientację i wydawało mi się, że nie podołam postawionemu zadaniu. Z każdym kolejnym rozdziałem było jednak coraz lepiej. Wydaje mi się, że trudności te wynikały z braku oznaczeń wydarzeń z retrospekcji, w stosunku do wydarzeń nam teraźniejszych. W dalszej części, kiedy już wdrożyłam się w akcję, potrafiłam dostrzec różnice między tymi rozdziałami. 
    Głowni bohaterowie to zwierzęta. Świat wykreowany na potrzeby książki, to rzeczywistość w której nie ma ludzi. Ludzkość stanowi temat tabu, a nowe władze robią wszystko, aby każdy ślad pozostawiony przez człowieka został wymazany.  Podoba mi się, że autorka potrafi zaskoczyć czytelnika i to w dość nieoczywisty sposób. Zupełnie nie spodziewałam się kierunku, w jakim rozwinęła się akcja oraz tego, że pojawił się w niej wątek kryminalny. 
    Autorka w lekko humorystyczny sposób uwypukla u głównych bohaterów cechy, które są wadami u ludzi. Początkowo te cechy lekko przeszkadzały w lekturze, jednak z czasem stały się one integralną częścią bohaterów. Sama nie wiedziałam, jak odnajdę się w wykreowanej przez autorkę rzeczywistości, jednak bawiłam się naprawdę bardzo dobrze. Moim sercem zawładnął Jeż, Szef, który pod szorstkim sposobem bycia, skrywa ogromne serce. Stanowi on przykład dla nas wszystkich, że nie warto oceniać po wyglądzie. 
    Pomijając początkowe trudności, o których już wspominałam, książkę przeczytałam szybko. Zaskoczyło mnie, jak bardzo dałam się wciągnąć do świata "Wysadzonych z siodła" i jak bardzo polubiłam bohaterów. Podobało mi się utrzymanie swego rodzaju przeświadczenia, że nie do końca jesteśmy w stanie oddzielić w tej historii prawdę od legend i baśni, a sama autorka robiła wszystko, aby zakończenie jeszcze bardziej utwierdziło nas w tym przekonaniu. 
    "Wysadzeni z siodła" to nowość na moich półkach, która stanowi swego rodzaju powiew świeżości. Nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba i już nie mogę doczekać się kolejnych książek autorki. 
OCENA 4/5

                                                                                                            Natalia, Lubię To Czytam

 




Komentarze

Popularne posty