Ocalenie gangstera

Anna Wolf

    Rea odzyskuje przytomność w opuszczonej chacie w środku lasu. Nie ma pojęcia jak się tam znalazła, ani jak się wydostać z zaistniałej sytuacji. Pojawienie się groźnie wyglądającego mężczyzny na tym pustkowiu zwiastuje tyko jedno - kłopoty, ale też i szansę na wydostanie się spośród gęstwiny drzew. Powrót do domu wcale nie wygląda tak, jak Rea zakładała, dodatkowo nowo poznany mężczyzna postanawia zostać z nią na dłużej.

    Czytałam prawie wszystkie książki Anny Wolf, kiedy jeszcze publikowała swoje historie na Wattpadzie. Rodzina Tarasow była jedną z moich ulubionych książek, ponieważ łączyła w sobie akcję, humor, wątek romantyczny, tajemnice z przeszłości oraz silne, niezachwiana więzi rodzinne. Sięgając po książki autorki wiem, że nie zawiodę się, wręcz przeciwnie, będę się świetnie bawić. I tak było również tym razem. Początek bardzo mnie zaciekawił ze względu na nietypowe miejsce spotkania bohaterów. Konstantin swoją postawą i zachowaniem przypomina pozostałych bohaterów serii, natomiast Rea nie jest pewną siebie kobietą, wojowniczką. Dopiero odkrywa złe strony otaczającego ją świata, mimo iż wiedziała czym zajmuje się jej ojciec, jednak nie zdawała sobie sprawy na jaką skalę zakrojona są jego działania. Nowa sytuacja wymaga od niej bardzo szybkiej adaptacji i podejmowania decyzji, na które wcześniej nie zdecydowałaby się. 

    Podoba mi się, że autorka włącza w akcję bohaterów z poprzednich tomów,  jednak chciałabym, aby główni bohaterowie nimi pozostali. Momentami osobowości kobiet z poprzednich tomów kradną całą scenę dla siebie a Rea odchodzi na bok. Czytając "Ocalenie gangstera" chciałabym poznać losy młodej kobiety i Konstantina, zrozumieć jakie emocje nimi kierują, dlaczego są tacy a nie inni. Barwność pozostałych momentami ich przytłacza i uniemożliwia dokładniejsze zapoznanie się z głównymi bohaterami. Książkę czyta się niesamowicie szybko, jednym tchem. Konieczna jest znajomość poprzednich tomów, aby móc w pełni zrozumieć aktualną sytuację bohaterów i móc  za nią podążać. Autorka nie zwalnia tempa, liczne zwroty akcji nie pozwalają czytelnikowi na złapanie oddechu. Całość mocno wciąga i nawet nie wiadomo kiedy przeczytało się całą książkę . Polecam serdecznie jako książkę na jeden wieczór, którą czyta się błyskawicznie z zaangażowaniem.

OCENA 3,5/5

                                                                                                                Natalia, Lubię To Czytam