Hey I slept with your crush

Hey I Slept With Your Crush 

Julia Kubicka

    Każda przyjaźń rządzi się swoimi prawami, jednak pewne reguły nie podlegają dyskusji i zmianie. Jossie jest uczennicą ostatniej klasy i jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole. Stanowi przeciwieństwo klasycznych bohaterek w książkach o podobnej tematyce. Uczesane włosy z tapirem, pełen makijaż, długie paznokcie i szpilki - jednak nie dajcie się zwieść, Jossie jest inteligentna, ma własne zdanie na prawie każdy temat, charakterna i pyskata. Z Lukiem nie lubią się prawie od zawsze. Za to najlepsza przyjaciółka Jossie skrycie podkochuje się w nastolatku, jednak brakuje jej odwagi, aby porozmawiać z nim, czy gdzieś go zaprosić. Sytuacja staje się dziwniejsza i trudniejsza, kiedy główną bohaterkę i Luka zaczyna łączyć niespodziewana fascynacja. 

    "Hey I slept with your crush" to debiut literacki autorki. Muszę przyznać, że książka niezbyt przypadła mi do gustu. W pewnym momencie czytania, złapałam się na tym, że jest zmęczona postawą bohaterów i ich zachowaniem. Holly -najlepsza przyjaciółka Jossie prawie nie istnieje przez większą część akcji. Pojawia się jako wyrzuty sumienia autorki i poznajemy ją przez pryzmat spostrzeżeń bohaterów. Ciekawe w jej postawie było zachowanie pod koniec książki, ponieważ zaprzeczyła zupełnie obrazowi wykreowanemu przez jej znajomych. Co do Głównych bohaterów, to jak już wspominałam, w pewnym momencie pojawił się przesyt. Mam wrażenie, że mgło to wynikać z tego, że książka jest w większości narracyjna. Zdecydowanie dominują opisy, a nie dialogi. Dodatkowo zachowują się momentami jak dużo starsze osoby, a pamiętajmy, że bohaterowie są nastolatkami. Nie jestem fanką stylu pisania autorki. Brakuje mu lekkości i spójności. Niektóre wątki do niczego nie prowadzą i zostawiają czytelnika z pytaniami i brakiem możliwości uzyskania odpowiedzi. Książka jest mała objętościowo, jednak dość długo zeszło mi z czytaniem jej. Nie czułam chęci i ciekawości co do dalszych wydarzeń. Zakończenie stanowi z całą pewnością najmocniejszy punkt książki. Jest najbardziej spójne i spokojne. 

    Z całą pewnością nie jest to moja ulubiona książka i styl pisania. nie jest to również najlepszy debiut jaki czytałam w tym roku. Książka z całą pewnością znajdzie swoich odbiorców, jednak jak dla mnie brakuje mi konsekwencji i ciekawości, abym z chęcią sięgała po twórczość autorki. 

OCENA 3/5

                                                                                                            Natalia, Lubię To Czytam




Komentarze

Popularne posty