Zmiennokształtna

Julia Kail

         Zastanawialiście się kiedyś, jako dziecko, kim chcielibyście być? Wyobraźcie sobie, że jest to możliwe. Kate jest bardzo zaskoczona, kiedy dowiaduje się prawdy o sobie. Nagle świat marzeń i skrytych nadziei staje przed nią otworem. "Zmiennokształtna" to opowieść o młodej dziewczynie, która staje przed bardzo trudnym wręcz niewykonalnym zadaniem i wyborem. Świat do którego wkracza, wymaga od niej podejmowania bardzo trudnych decyzji, gdzie nad odpowiedzią nie może długo się zastanawiać. Świat mitycznych greckich bogów został zestawiony z wierzeniami, magią i fantazją. Co z tego wyszło?

              Na samym początku główna bohaterka zostaje przedstawiona jako szara myszka, która niemal boi się własnego cienia. Jest wycofana i woli obserwować, niż uczestniczyć w działaniach. Niestety, nie jest to nawet w części spójne z tym, co czytamy w dalszych rozdziałach. Dziewczyna nie boi się postawić na swoim, tworzy romantyczny związek z nowo poznanym chłopakiem, walczy do utraty tchu, nie boi się wyjść przed szereg. Jest to bardzo duży rozdźwięk, co niestety odbija się na postrzeganiu bohaterki i na jej autentyczności. Kolejną kwestią jest sposób narracji i prowadzenia akcji. Mam wrażenie, że Autorka momentami nie mogła się zdecydować, w jakim kierunku poprowadzić akcję, przez co powstało zamieszanie, a w dalszej części książki chaos, co do bohaterów oraz wątków, w jakich uczestniczą. Nie wszystko zostało przemyślane i zaplanowane, przez co powstaje problem co do czasu wydarzeń, miejsc oraz tego, co który z bohaterów powiedział w danym momencie. Wszystkiego w tej książce jest zbyt dużo, począwszy od bohaterów, kończąc na liczbie wątków. Pomysł na "Zmiennokształtną" był spory, jednak jego realizacja nie zadowala. Tworząc fabułę z taką ilością wątków i bohaterów trzeba mieć wszystko dokładnie zaplanowane, ponieważ bardzo łatwo o potknięcie, czego niestety nie uniknęła Autorka. Przez to wszystko książka jest trudna w odbiorze, nie czyta się jej łato, z przyjemnością. 

                "Zmiennokształtna" nie jest najlepszą książką. Styl pisania Autorki również nie przypadł mi do gustu. Nie potrafi przedstawić uczuć i emocji bohaterów, tak aby były one widoczne dla Czytelnika. Brakuje całości lekkości i płynności. 

OCENA 2/5

                                                                                                                           Lubię To Czytam